Czas pod presją zamienić na czas intensywności

Witajcie, kochani!

Znów muszę zacząć post od słów wyrażających moje najszczersze przeprosiny: nie piszę, bo nie mam na to czasu. A właściwie tak dotychczas myślałem. Wydawało mi się, że skoro za dwa miesiące czeka mnie egzamin dojrzałości, to na nim, i tylko wyłącznie na nim, powinienem się skupić. Dzisiaj wiem, jakim było to błędem. Nie zaprzeczę, uczę się teraz najbardziej intensywnie w całym moim dotychczasowym życiu. Pamiętam, jak jeszcze rok temu śmiałem się z maturzystów, że uczą się tak dużo, jakby „ta matura była nie wiadomo czym”. Teraz już wiem, czym jest. Otóż mnie przynosiła wiele stresu, jeszcze w połączeniu z comiesięcznymi egzaminami na prawo jazdy, powodowało delirkę w brzuchu i codzienne bóle głowy. Boże, jaki niemądry byłem. Przecież nie można się tak stresować, bo człowiek wykituje.

Wczoraj wieczorem przysiadłem do zajęcia, które nie zajmowało mnie już od początku roku szkolnego. Znowu zacząłem pisać. Nie mam jednak na myśli postów czy recenzji. W głowie już od dłuższego czasu kwitł mi pomysł na powieść. Powieść kryminalną, połączoną z elementem sensacji i thrillera. I właśnie wczoraj, kiedy głowę zaprzątały mi depresyjne myśli o milionach nieznanych mi jeszcze dat na rozszerzoną historię i braku znajomości tego czy tamtego wzoru na matematykę, doszedłem do wniosku, że nie mogę się tak co wieczór zadręczać. W ogóle, lubię się uczyć, zwłaszcza przedmiotów, którymi się interesują, które są moją pasją (HISTORIA). Dlatego doszedłem do wniosku, że usiądę przed laptopem, włączę Open Office’a i przeleję pomysły na e-papier. Wyszło z tego, co wyszło, czyli pierwszy rozdział! Cieszę się, że mi się to udało, bo mam teraz pretekst, żeby pisać dalej. Chciałbym skończyć tę pierwszą powieść do końca roku, ale dobrze wiem, że mi się to nie uda. Jednak wierzę, że kiedyś ją skończę, a może nawet jakieś wydawnictwo mi ją wyda, kto wie!

Ciężko też ostatnio u mnie z czytaniem. Skupiam się głównie na czytaniu lektur, które są ciekawe, ale nie będę przecież pisać o nich na blogu. Z drugiej jednak strony, niebawem pojawi się wpis o poezji w moim życiu. Wracając, ułożyłem sobie spory stosik lektur  na wakacje. Do tego, wymyśliłem wyzwanie książkowe pod hasłem: WAKACJE Z KLASYKĄ. Jedyna jego zasada brzmi tak: czytajcie klasykę! Nie wiem, ile przeczytacie. Ale weźcie ze sobą do Egiptu, nad Bałtyk, w Tatry czy na Mazury Dumasa, Dickensa, Hugo, Prusa, Dostojewskiego albo Tołstoja. Nie p0mińcie sióstr Bronte ani Jane Austen! Jeśli zdecydujecie się wziąć udział w moim wyzwaniu, wtedy proszę Was o zamieszczenie na Waszych blogach krótkich postów, w których opiszecie krótko o co chodzi i wstawicie link do naszego bloga, a następnie o krótki komentarz informacyjny pod tym postem. Chcę, żeby więcej ludzi o tym usłyszało i żeby klasyka stała się bardziej popularna! Niech hasłem wyzwania stanie się: „Odrodzenie klasyki”.  Zależy mi zwłaszcza na tym, żeby moi rówieśnicy nie pomijali tych powieści.

Tu macie moje plany związane z wyzwaniem, w którym sam wezmę udział:

DSC_0564 DSC_0556 DSC_0563

 

Spoza klasyki mamy tu:

1. „Cyrk nocy”Erin Morgenstern – zdobyłem tę książkę na „zgliszczach” polskiego Świata Książki, niestety go likwidują! :(

2. „Syn zarządcy sierocińca” Adam Johnson – jak wyżej.

3. „Bóg Chaosu” Tom Bradby

Do klasyki należą:

1. Powieści Dumasa z kolekcji Hachette, która aktualnie jest do kupienia w każdym kiosku za w miarę niską cenę, w stosunku do pięknego wydania.

2. „Bracia Karamazow” Fiodora Dostojewskiego

3. „Quo Vadis” H. Sienkiewicz

4. „Banita” Kraszewskiego

5. „Nędznicy” Wiktora Hugo

Już nie mogę doczekać się swoich literackich wakacji, a Wy? :)

Kończąc już, mam nadzieję, że Was zachęciłem do klasyki i przepraszam za taki lifestylowy post!

Z nadzieją na częstsze spotkania przy książce,

Marcin

1 komentarz

Filed under Uncategorized

1 responses to “Czas pod presją zamienić na czas intensywności

  1. Ania

    Cieszę się, że mam takiego mądrego chłopaka i oczywiście przyłączam się do wyzwania, choć uprzedzam, że w moim przypadku będzie to głównie klasyka rosyjska :)

Dodaj komentarz